Radioteleskop odkrył planetę wędrującą po kosmosie?

Udostępnij

Człowiek od zawsze dąży do poznania siebie oraz otoczenia, w którym się znajduje. Badania kosmosu przynoszą stale nowe doniesienia. Odkrycie gwiazdy, planety albo ciała niebieskiego prowadzi do szerokich dyskusji w gronie naukowców. W tym świetle ciekawie prezentuje się informacja, którą podano za pośrednictwem stacji CNN.

Odkryto bowiem poza Układem Słonecznym obiekt, który masą przypomina planety. Szacuje się, że ma około 200 mln lat i znajduje się w odległości około 20 lat świetlnych od nas. Równie interesujący jest fakt, że ciało niebieskie wędruje po Wszechświecie bez swojej naturalnej gwiazdy, co może świadczyć o tym, że mamy do czynienia z tzw. wędrującą planetą.

Oprócz samej informacji o odkryciu, podano także cały szereg danych na temat warunków panujących na SIMP J01365663+0933473 (taką niezbyt ,,przyjazną" nazwę nadano ciału niebieskiemu). Imponująco prezentuje się jego masa, która prawie trzynastokrotnie przewyższa masę największej planety Układu Słonecznego. Porównanie do Jowisza występuje także w kwestii siły pola magnetycznego (na odkrytej planecie jest blisko 200 razy większa). Stwierdzono, że temperatury występujące na jej powierzchni dochodzą do 800 stopni Celsjusza.

W jaki sposób w ogóle zauważono tak oddalone od Ziemi ciało niebieskie? Z odpowiedzią na to pytanie przychodzi ,,Astrophysical Journal Supplement Series", który donosi o odkryciu przy pomocy radioteleskopu. Znajduje się on w Stanach Zjednoczonych w obserwatorium radioastronomicznym Socorro (stan Nowy Meksyk). Smaczku całemu wydarzeniu dodaje fakt, że to pierwszy obiekt, nie znajdujący się w Układzie Słonecznym, któremu zmierzono wartość pola magnetycznego. Naukowcy nadal nie wiedzą, czy SIMP J01365663+0933473 jest na pewno planetą. Druga wersja wydarzeń mówi o tym, że może to być obiekt gwiazdopodobny (tzw. brązowy karzeł).

odkrycie nowej planety

Melodie Kao, czyli autorka odkrycia z 2016 roku podkreśla, że właściwości obiektu są przyczyną trudności w jego właściwym określeniu. Wyjątkowość polega także na samym polu magnetycznym. Dzięki odkryciu stanie się możliwe zapoznanie z procesami magnetycznymi, zachodzącymi w planetach oraz gwiazdach. O ile dalsze badania poprowadzi się we właściwym kierunku, a naukowcy otrzymają wszystkie potrzebne do tego celu dane.

Niespodzianki przygotowane przez nową planetę, rozpoczęły się wraz z momentem jej odkrycia. Naukowcy nie byli przekonani, co do jej wieku. Początkowa teza mówiła, że jest ona zdecydowanie starsza oraz bardziej masywna. Najnowsze doniesienia w tej sprawie przedstawiają zupełnie odmienny scenariusz. Z tego względu coraz częściej określa się SIMP J01365663+0933473 jako samotnie wędrującą planetę (wcześniej przeważały głosy o odkryciu brązowego karła).

Przełomowe osiągnięcie daje naukowcom kolejne możliwości. Przy pomocy radioteleskopu można odkrywać egzoplanety oraz ciała niebieskie, które nie orbitują wokół swojej gwiazdy (tzw. wędrujące planety). Takie zdanie w sprawie wygłosił Gregg Hallinan, czyli współautor artykułu na temat nowego obiektu we Wszechświecie.